Motywacja to nieodłączne narzędzie, które pomaga osiągnąć cel. Dzięki niej pokonujemy bariery nie do przeskoczenia, wierzymy w swoje możliwości i nie poddajemy się w obliczu porażek. Jednym słowem, dzięki niej możemy osiągnąć dosłownie wszystko. Jak zatem motywować uczniów do nauki, aby od samego początku roku mogli z ochotą dbać o samodoskonalenie i samokształcenie?
Czasami mimo dobrych chęci nauczyciel, zamiast zmobilizować ucznia do nauki może w jednej chwili osłabić jego zapał lub dosłownie podciąć mu skrzydła.
Zdania typu:
Są niczym bomba atomowa – w jednej chwili niszczy wszystko, a po jej wybuchu przez długie lata obszar jej oddziaływania nie może się w pełni zregenerować. Tak samo jest z dziećmi. Nieodpowiednia motywacja, jedno zdanie, mina czy ton mogą na tyle zniechęcić ucznia, że być może zaprzepaści w przyszłości swoje talenty i ukryte umiejętności. Niestety powyższe hasła często przewijają się wśród nauczycieli i to niejednokrotnie w klasach wczesnoszkolnych. Zatem w jaki sposób motywować uczniów do nauki? Skoro określiliśmy jakich słów „zachęt” nie stosować, przemyśl najpierw, jakie są bariery motywacji wśród dzieci.
Przede wszystkim uczniowie chodzą do szkoły z poczucia obowiązku, a materiał, jaki muszą przyswoić, jest ogromny i często mija się z dziecięcymi zainteresowaniami. Same lekcje polegają głównie na stylistyce wykładów i biernym przepisywaniu z tablicy, a co najgorsze – system oceniania jest bardzo schematyczny, według odgórnego klucza, co zniechęca dzieci do kreatywności.
W miarę możliwości należy zniwelować te bariery motywacyjne i elastycznie uatrakcyjniać odbiór lekcji.
Motywacja jest podstawą koncentracji uwagi, skupienia i zaangażowania dziecka. Aby zatem zebrać całą pulę za jednym zamachem, postaraj się:
Ale, aby pobudzić mózg do nauki, nie wystarczy samo zaangażowanie z Twojej strony. Uczeń także musi wykazać inicjatywę i mów o tym otwarcie. Podkreślaj, że bez obopólnej współpracy Wasze wysiłki pójdą na marne. Pamiętaj również, że są okresy, w których zaangażowanie ucznia do nauki może graniczyć z cudem i nie wynika to z jego lenistwa czy niechęci do przedmiotu. Dziecko jest podatne na czynniki zewnętrzne i nie zawsze miłe słowo czy doping będą dla niego priorytetem.
Jeśli uczeń przechodzi kryzys emocjonalny, ma problemy w rodzinie, domu itp. to bez eliminacji czynnika głównego, mobilizacja do nauki nie będzie możliwa. Dotyczy to w dużej mierze dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Kłopoty domowe znacząco odbiją się na koncentracji i mobilizacji dziecka, którego myśli zaprzątają sytuacje rodzinne. Co możesz wówczas zrobić? Porozmawiaj z uczniem i zadbaj o jego poczucie bezpieczeństwa. Okaż szczere zainteresowanie oraz wsparcie. Wyjaśnij, że problemy, nawet te poważne, prędzej czy później znikną, ale on nie odzyska straconego czasu, który może przeznaczyć na naukę. Oczywiście są momenty, gdzie należy uporządkować pewne sprawy, ale podpowiedz dziecku, jak może zrobić to mądrze.
Na motywację do nauki ma również wpływ atmosfera klasowa. Jeśli dziecko jest w klasie wytykane palcami, nie ma przyjaciół i poczucia emocjonalnego komfortu, nie skupi się na nauce. Czy masz jednak wpływ na więzi klasowe? Oczywiście i to bardzo duży! W artykule: Jak stworzyć zgraną klasę?, podkreśliliśmy, co warto wprowadzić do szkolnej rzeczywistości, by była ona pełna tolerancji, akceptacji i wzajemnego, uczniowskiego wsparcia.
Zadbaj również o własne relacje z uczniami. Jeśli uchodzisz za nauczyciela „czepialskiego”, niezbyt sympatycznego czy oschłego w obyciu nie oczekuj, że będziesz w stanie motywować uczniów do nauki. Dyscyplina jest ważna, ale motywacja strachem i tworzeniem barier nie sprzyja edukacji na dłuższą metę.
Postaraj się zatem o nawiązanie więzi z wychowankami i wspieraj ich na każdym etapie edukacji. Dodatkowo podczas porażek nie sugeruj im, że sami są sobie winni, bo nie przyłożyli się do nauki. Wyciągnij pomocną dłoń i pokaż, jak mogą poprawić wyniki. Jeśli te wskazówki zastosujesz od samego początku roku, możesz dostrzec, że przez jego dalszą część Twoi uczniowie nie tracą zapału. Ponadto będą lepiej radzić sobie z porażkami, mieć lepszą samoocenę i z przyjemnością dążyć do całorocznego samodoskonalenia!