Rodzicom czasami trudno jest zrozumieć, jak to możliwe, że ich słodka córeczka czy ukochany synek nagle (ta przemian naprawdę następuje skokowo, w krótkim okresie czasu) staje się wycofanym, burczącym coś pod nosem, nadąsanym domownikiem, z którym, pomimo najszczerszych chęci, ciężko czasami wytrzymać. Żeby zrozumieć nastolatka, trzeba mieć świadomość, jak dużej transformacji w tym czasie ulega mózg młodego człowieka. Na świat przecież nie patrzymy oczami- patrzymy mózgiem, ten świat dla nastolatka się zmienia wraz z intensywnymi zmianami zachodzącymi w jego głowie i zazwyczaj nie jest to dla niego łatwy proces. Te nagłe, gwałtowne, ale i niezbedne zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym powodują chaos w życiu naszych dzieci, co oczywiście pośrednio zaburza też często skrupulatnie wypracowany przez lata rodzinny ład - dotychczasowe zasady, reguły, interwencje przestają spełniać swoją rolę, nie działają. Rodzina musi dostosować się do procesu dorastania dzieci.
Zaloguj się, aby mieć dostęp do materiałów
Zaloguj się