Zdobycze technologiczne, dostępna infrastruktura i postęp cywilizacyjny nie umożliwiają mimo wszystko zostania świadomym rodzicem. Młodzi rodzice zewsząd otrzymują sygnały mające ich wspomóc w pełnieniu nowych ról. Okazuje się to jednak zgubne, gdyż proponowane koncepcje wykluczają się. Dochodzą do tego takie trudności, jak brak wsparcia ze strony innych członków rodziny, konieczność samodzielnego radzenia sobie z każdą sytuacją, godzenia obowiązków domowych i zawodowych. Istniej ryzyko, że zgubi się cud narodzin a wszystkie siły skoncentruje się na poradzeniu sobie z nadmiarem obowiązków. Dlatego też nie należy się dziwić, gdy część rodziców uzna za trudne do realizacji wspieranie rozwoju dziecka poprzez plastykę sensoryczną. Rodzice mogą zgłaszać różne obawy – od prozaicznych, jak ryzyko pobrudzenia całego pomieszczenia, po sens takich aktywności, które angażują członków rodziny przez pewien czas, co zdaniem niektórych może ograniczać samodzielność dziecka, które powinno umieć zająć się same sobą. Różnorodność stylów wychowawczych i modeli rodziny może być wyzwaniem podczas organizacji zajęć z plastyki sensorycznej, jednak szereg doświadczeń wskazuje, że takie działania skutkują głównie wzmacnianiem kompetencji rodzicielskich, rozwojem więzi, budowaniem relacji opartych o zaufanie we własne siły, poczucie bezpieczeństwa i radość z przebywania razem. Dzięki proponowanym aktywnościom rodzice mogą zachwycić się wspólnym czasem z dzieckiem i nie traktować tego jako obowiązek.
ROLA ŚRODOWISKA NATURALNEGO WE WSPOMAGANIU ROZWOJU DZIECKA
Naturalnym środowiskiem dla dziecka jest jego rodzina, która funkcjonuje w pewnych warunkach fizycznych, materialnych i społecznych. Dzięki wrodzonej potrzebie i ciekawości świata dziecko w naturalny sposób, swobodnie poszerza swoją wiedzę i doskonali własne umiejętności. Aktywność dziecka może być jednak ograniczona, gdy jego otoczenie nie będzie pełne bodźców wyzwalających tę potrzebę [1]. Plastyka sensoryczna może stanowić odpowiedź na potrzeby rodziców pragnących wejść w świat dziecka w sposób wzmacniający jego rozwój. Niektórych rodziców może początkowo niepokoić brak umiejętności zabawy stymulującej dziecko w sposób odpowiedni, bez ryzyka nadmiaru wrażeń. Niektórzy rodzice mogą czuć się wręcz nieodpowiednio na podłodze, wśród wielu akcesoriów, które nawet jeśli są użytkowane przez dorosłych, to niejednokrotnie do innych celów. Gotowe pomysły lub instruktor zapewnią poczucie komfortu, świadomość celowości takich działań. W praktyce okazuje się, że rodzice, których przecież nikt na ogół nie uczył zabaw, sami w sobie odkrywają wielkie pokłady kreatywności, humoru, ciekawości i komunikacji na poziomie werbalnym i pozawerbalnym. Taki rodzaj aktywności dzieci i dorosłych pozwala uwolnić od masek, sztywności, lęków, poczucia śmieszności czy innych ograniczeń, jakie narzuca nam świat. Sygnały zwrotne, jakie uzyskują wszyscy partnerzy zabawy sensorycznej, zarówno ci mniejsi, jak i więksi, pozwalają na odkrycie, jacy jesteśmy dla siebie ważni, potrzebni i szczęśliwi z racji spędzenia wspólnych chwil, nawet gdy są one okrojone przez rozliczne obowiązki i powinności rodziny. Grupowa forma tego typu zabaw dodatkowo umożliwia nawiązywanie nowych relacji, a niczego tak bardzo człowiekowi nie potrzeba jak dobrych kontaktów z innym ludźmi.