
Ćwiczenia i zabawy wspomagające rozwój mowy w wieku przedszkolnym
Wiek przedszkolny jest czasem intensywnego rozwoju mowy. Nauczyciele w przedszkolu z pewnością widzą różnicę między maluszkami rozpoczynającymi dopiero edukację, których mowę czasem jeszcze trudno zrozumieć, a wypowiadającymi się pełnymi zdaniami dziećmi wchodzącymi powoli w wiek szkolny.
Nic w tym dziwnego! Leon Kaczmarek podzielił etapy rozwoju mowy na cztery okresy: okres melodii (0-1 r.ż), wyrazu (1-2), zdania (2-3) i swoistej mowy dziecięcej (3-7). Widzimy więc, że początek edukacji przedszkolnej przypada na przełom trzeciego i czwartego. Dziecko z etapu zdania przechodzi do etapu swoistej mowy dziecięcej. Co charakteryzuje te dwa poziomy?
Okres zdania, jak sama nazwa wskazuje, jest czasem, gdy w mowie malucha pojawiają się pierwsze krótkie zdania. Najpierw wyłącznie twierdzące, następnie pytające i rozkazujące. Poprawia się rozumienie innych, szczególnie rodziców, choć na początku ogranicza się ono do tego, co dziecko interesuje. Najczęściej używane są rzeczowniki i bezokoliczniki. Mowa pod koniec etapu powinna stać się zrozumiała dla innych.
W okresie swoistej mowy dziecięcej dziecko porozumiewa się już ukształtowaną mową. Jest to czas zadawania pytań, dzięki czemu maluch nabywa wiedzy o otaczającym go świecie. Na początku mogą się jeszcze zdarzać zniekształcenia słów, po 4 roku życia powinno to jednak mijać.
Edukacja przedszkolna rozpoczyna się najczęściej około 3 roku życia. Jakich umiejętności w kwestii rozwoju mowy możemy oczekiwać od dziecka?
- Zaczyna tworzyć zdania złożone.
- Zapytany o imię, podaje je.
- Rozumie i wykonuje proste polecenia.
- Może nie wymawiać głoski „r”, zastępując je głoskami „l” lub „j”.
- Końcówki wyrazów często są bardzo ciche lub zniekształcone.
- Zdarzają się przestawienia głosek (np. keczup-kepuć) i zniekształcenia wyrazów.
Czterolatek, znajdujący się już w pełni w okresie swoistej mowy dziecięcej, charakteryzuje się następującymi umiejętnościami:
- może występować seplenienie, zastępowanie niektórych głosek i dwuznaków innymi,
- jeśli dziecko nauczy się już w tym wieku mówić „r”, może tą głoską zastępować głoskę „l”,
- rozumie bardziej złożone polecenia i wykonuje je,
- rozpoznaje podstawowe czynności, przedmioty i kolory,
- zaczyna zadawać mnóstwo pytań, Samo również odpowiada na „dlaczego?”,
- pojawiają się dziecięce neologizmy, np. apaszka-oszyjka.
Pięciolatek natomiast:
- tworzy rozbudowane, zrozumiałe wypowiedzi, często złożone z kilku zdań,
- mówi, używając poprawnych form gramatycznych, choć zdarzają się jeszcze błędy,
- uczy się wchodzić w dialog z rówieśnikami,
- bez błędów powtarza głoski dziąsłowe: sz, ż, cz, dż,
- opisuje cechy przedmiotów.
Etap przedszkolny zamyka wiek 6 lat, gdy powoli następuje koniec etapu swoistej mowy dziecięcej. Od dziecka można oczekiwać między innymi posługiwania się wszystkimi częściami mowy. Sześciolatek sam poprawia się, gdy sformułuje komunikat z błędem. Powinien także poprawnie wymawiać wszystkie głoski oraz wyodrębniać je na początku, w środku i na końcu wyrazu.
Na co powinien zwrócić uwagę nauczyciel?
Bardzo często to właśnie nauczyciel wychowania przedszkolnego jest pierwszą osobą, która zauważa nieprawidłowości w mowie dziecka, mogące wpływać na późniejsze problemy w komunikowaniu się. Może wtedy zalecić rodzicom konsultację logopedyczną, jeśli przedszkolak nie przeszedł badań logopedycznych w placówce przedszkolnej.
Co powinno zwrócić uwagę nauczyciela?
- Całkowity brak mowy dziecka. Dziecko, mimo zachęt oraz pytań, nie mówi nic.
- Opóźnienie rozwoju mowy. Zdarza się, że ustępuje ono samo, bez większych oddziaływań, jednak każde opóźnienie należy zbadać.
- Brak tworzenia zdań prostych, a w późniejszym wieku złożonych.
- Nieprawidłowa realizacja głosek.
- Problemy z rozumieniem mowy dziecka, nawet jeśli mówi dużo.
- Jąkanie.
Rola rodzica
Mimo że nauczyciel jest w stanie wychwycić nieprawidłowości rozwojowe, tak naprawdę pierwszym nauczycielem, który pomaga dziecku w nauce już od stadium rozwoju melodii, jest rodzic. Także w wieku przedszkolnym odgrywa on niebagatelną rolę, tworząc środowisko sprzyjające nauce mówienia.
Zdarza się, że to właśnie problemy z mową dziecka, takie jak jąkanie, są sygnałem, że w którymś ze środowisk (przedszkolne, rodzinne) pojawiły się dystraktory rozwoju. Terapia w tym momencie polega na usunięciu przeszkód albo pomocy w radzeniu sobie ze stresem.
Ćwiczenia oddechowe
Wbrew pozorom wcale nie łatwo jest zsynchronizować oddech z mową! Widać to szczególnie u trzylatków, gdzie podczas budowania coraz dłuższych zdań dziecko czasem przyspiesza, a jego mowa staje się niezrozumiała.
Pamiętajmy, by nie wykonywać ćwiczeń oddechowych tuż po jedzeniu.
Zadania, jakie możemy wykonywać z dziećmi:
- zdmuchiwanie lekkiego przedmiotu ze stolika (piórko, kawałek bibuły, chusteczka itp.),
- dmuchanie na lusterko i obserwacja, jak zaparowało,
- puszczanie baniek mydlanych,
- dmuchanie na świecę, powoli – tak, by płomień nie zgasł, a jedynie lekko się wyginał,
- powtarzanie jednego słowa na wydechu. W grupie można zorganizować „konkurs”, komu uda się najdłużej powtarzać,
- nadmuchiwanie balonika,
- dmuchanie na piórko w taki sposób, by jak najdłużej utrzymać je w powietrzu.
Ćwiczenia fonacyjne
Inaczej ćwiczenia głosowe, których celem jest wydobycie z siebie właściwej siły głosu. Najlepiej przeprowadzać je po ćwiczeniach oddechowych.
- Opowiadanie wierszy, w których występują odgłosy zwierząt. Np.
W chlewiku mieszka świnka i trąca ryjkiem drzwi.
Gdy niosę jej jedzenie to ona „kwi kwi kwi”.
Opodal chodzi kaczka, co krzywe nóżki ma.
Ja mówię jej „dzień dobry” a ona mi „kwa kwa kwa” - Wyklaskiwanie mówionych przez siebie słów.
- Wypowiadanie krótkiego zdania: najpierw szeptem, coraz głośniej, na końcu krzycząc.
- Zabawa w echo: wypowiadanie takich samych słów, najpierw głośno, potem cicho.
- Naśladowanie śmiechu różnych ludzi: gruby śmiech starszego mężczyzny, piskliwy śmiech małej dziewczynki, hałaśliwy śmiech chłopca.
Ćwiczenia artykulacyjne
Odpowiednie działanie narządów artykulacyjnych jest nam potrzebne do prawidłowego wymawiania głosek. Chodzi przede wszystkim o ćwiczenie języka, warg i żuchwy.
- Oddalanie i zbliżanie od siebie kącików ust. Podczas oddalania wydajemy dźwięk: iii. Podczas zbliżania dźwięk: uuu.
- Dotykanie zębów po kolei językiem. Najpierw po wewnętrznej, potem po zewnętrznej stronie.
- Przenoszenie kółek za pomocą słomki – dzieci biorą w usta krótką słomkę, następnie wciągają powietrze tak, by przyssało się do niej papierowe kółko i przenoszą je na drugą stronę ławki.
- Nadymanie policzków. Następnie powolne wypuszczanie powietrza. Żeby urozmaicić zabawę, możemy spróbować także „przekłuć” balon palcami, dotykając nimi policzków dziecka.
- Wysuwanie jak najdalej języka przy otwartych ustach. Następnie chowanie go głęboko.
- Cmokanie i parskanie ustami.
- Naśladowanie chrapania na wdechu i wydechu.