witam. Jestem zatrudniona w dwóch szkołach - w jednej na pełny etat, w drugiej mam 8 godzin. Mam pytanie o czas pracy w szkole gdzie nie mam nawet połowy etatu. Wiadomo że normalnie obowiązuje mnie 40 godz. tydzień pracy z czego 18 h to praca tzw. "przy tablicy". Pozostałe godziny są na szkolenia, rady ped. itp.A jak sprawa wygląda w sytuacji gdy mam umowę na 8 godzin? Dyrektor w drugiej placówce wymaga od nauczycieli obecności na wszystkich radach, szkoleniach itp. niezależnie od tego ile dany nauczyciel ma godzin. Nie obchodzi go przy tym czy dany nauczyciel ma coś w innej szkole, czy ma czas czy nie. Jego jedyna odpowiedź to: To była Pana/ Pani decyzja, żeby się tu zatrudnić. Czy jest jakiś przepis regulujący takie sprawy?

Nie ma. I raduj się kobieto, gdyż masz pracę w takim wymiarze godzin. Wiele osób bezrobotnych z chęcią wzięłoby te 8 godzin.No wiadomo, że Ci trudniej, ale za friko nie robisz.